Środa: słówko na dziś. Czyta Kevin Aiston.
Nie wiem, czy państwo to kiedykolwiek przeżyli, ale w mojej ocenie jednym z najszybciej działających środków usypiających jest nudna prezentacja. Slajdy przepełnione drobnym maczkiem tekstu (a slajdów bywało nawet ponad sto dwadzieścia!), monotonny głos prezentera, odgłosy ziewania z lewa i prawa – dziesięć minut później uśpiona głowa opada.
Chyba z tego powodu właśnie wymyślono różne rodzaje prezentacji, których celem jest zapewnienie dynamiki przekazu i skupienia publiczności (dzięki krótkiemu czasowi trwania).
Pecha Kucha to taka prezentacja, która ma 20 slajdów, a każdy z tych slajdów wyświetlany jest przez 20 sekund. Efekt: 6 minut i 40 sekund – tyle maksymalnie potrwa ta prezentacja.
Pecha Kucha (also known as PK) is not an easy art to master.
Ignite (czyli dosłownie „zapłon”) to taka prezentacja, w której wyświetlanych jest maksymalnie 20 slajdów – każdy przez 15 sekund, a przejścia między slajdami są automatyczne. Takie tempo pozwala na obejrzenie 12 prezentacji w ciągu jednej godziny, a występy są siłą rzeczy krótkie, dynamiczne i przyciągają uwagę słuchaczy.
The format of Ignite presentations demands focus on crystal-clear messaging and a tight structure if the pitch (=siła perswazji) is to be effective.
To było Środa: krótko na dziś. Czytał Kevin Aiston.