Ruszyła piąta edycja konkursu „Grant na zdrowie – Gedeon Richter i Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej w służbie pacjentom”. Aby wziąć w nim udział, fundacje oraz organizacje muszą zgłosić projekt, którego wdrożenie przyczyni się do poprawy jakości życia kobiet w Polsce. Zakres tematyczny obejmuje m.in. ginekologię i endokrynologię, w czym szczególnie specjalizuje się na co dzień Gedeon Richter (nasz klient). Autorzy najlepszego konceptu otrzymają środki pieniężne na jego realizację. Więcej o konkursie można przeczytać tutaj.

Wygląda na to, że mamy zdolności paranormalne (a konkretnie: jasnowidzenie). Kreatura 2024 – gala tego konkursu odbędzie się jutro. Główną statuetkę odbiorą firmy odpowiedzialne za stworzenie kampanii promującej niedawno otwarte w Warszawie muzeum – Fabrykę Czekolady E. Wedel. Wśród nich znajdzie się agencja 24/7 Communication (nasz klient). Zwycięzcom gratulujemy już dziś, a wszystkim naszym klientom życzymy, aby dobra passa ich nie opuszczała – ich sukcesy zawsze nas bardzo cieszą!

Nasi klienci nie próżnują. Tym razem sukcesem odniesionym w tegorocznej edycji konkursu „Innowator Mazowsza” może pochwalić się Higosense. Specjaliści firmy skonstruowali zaawansowane urządzenie umożliwiające zdalną diagnozę pacjenta. Podpowiada ono kolejne kroki badania, a następnie przesyła pozyskane dane lekarzowi, by mógł zidentyfikować problem i wdrożyć odpowiednie leczenie. Więcej o tym nowoczesnym produkcie można przeczytać tutaj i przekonać się, że komunikuje się w wielu językach.

Spółka Synthos otrzymała wyróżnienie w kategorii Zrównoważone Materiały tegorocznej edycji międzynarodowego konkursu European Rubber Journal Future Tire & Rubber Awards. Wyróżniony materiał stanowi składnik innowacyjnie zaprojektowanych opon. Dzięki tego typu rozwiązaniom nawet transport kołowy może stać się przyjaźniejszy dla środowiska, nie zmniejszając przy tym komfortu ani bezpieczeństwa użytkownika. Więcej o konkursie oraz samym materiale można przeczytać tutaj.

Czasem zdarzają nam się zlecenia z języków dość nietypowych jak na polski rynek. Tym razem zajmujemy się serią tłumaczeń dla naszego klienta, Ball Corporation, na język wyjątkowy – kataloński. Bardzo stary, pochodzenia romańskiego, ale wciąż żywy, choć tylko lokalnie, na obszarach Półwyspu Iberyjskiego (na przykład w Katalonii i Walencji, ale także w Andorze i na Balearach). Takiego wyzwania mógł się podjąć jedynie native speaker. Warto przy tym wspomnieć, że językiem katalońskim aktywnie posługuje się kilka milionów osób.